Spis treści

1. Elektromagnetyzm. 2. Elektromagnetyzm jako wstęp do napędu pojazdów kosmicznych. 3. Symetria.


1. Elektromagnetyzm.


Napęd elektromagnetyczny to napęd, w którym źródłem siły napędowej jest energia elektromagnetyczna. Jak wiadomo energia elektromagnetyczna jest to miejscowe zaburzenie czasoprzestrzeni rozchodzące się z prędkością około trzysta tysięcy kilometrów na sekundę i polega na współgraniu energii magnetycznej i pola elektrycznego. Samo jednak pole elektromagnetyczne jest nie zdolne do napędu obiektów materialnych z uwagi na fakt że nie posiada masy, a więc w ujęciu konwencjonalnym nie nadaje się do wytworzenia siły ciągu w mechanizmie akcji i reakcji. Posiada ono jednak moment pędu i potrafi wywrzeć ciśnienie przez ten fakt na obiekt, co jest widoczne między innymi w działaniu takich urządzeń jak młynki wykorzystujące ciśnienie fali elektromagnetycznej. Jednak być może należałoby się zastanowić nad innym podejściem do fali elektromagnetycznej w takim razie i znaleźć inny rodzaj zastosowania energii elektromagnetycznej do napędu pojazdów. Wiemy, że energia elektromagnetyczna ma niebagatelny wpływ na materię i tak między innymi jest odpowiedzialna za stan skupienia ośrodka materialnego oraz jego gęstość, gdyż na skutek oddziaływania z atomami prowadzi do wzmożonego ich przyśpieszania w ośrodku, poprzez wpływanie na temperaturę. Temperatura wynika wprost ze średniej energii kinetycznej atomów w danym ośrodku, aż do energii jonizacji gdzie materia staje się plazmą na skutek utraty elektronów. Od dawna już umiemy wykorzystać efekty ogrzewania ośrodków jak wody czy gazów do własnych celów, głównie polegających na transformacji energii elektromagnetycznej na energię ciśnienia pary i dalej energię elektryczną. Te wszystkie techniki są jednak dość prymitywnymi formami uzyskania energii jako takiej, a konkretnie jej konwersji na prąd elektryczny, a energia podstawowa w tym systemie pochodzi w paliw kopalnych lub rozpadu promieniotwórczego uranu. Gdyby chcieć inaczej nieco spojrzeć na energię elektromagnetyczną i odnieść się do jej podstawowego mechanizmu transformacji zewnętrznej energii kwantu fotonu na energię kinetyczną atomu musielibyśmy doprowadzić do uogólnienia tego mechanizmy ze skali atomowej na skalę świata życia ludzi i jego funkcjonalności tj. skali makro. Rozwinięcie pojedynczego atomu chociażby najprostszego atomu wodoru, w postaci jednoprotonowej bez neutronów dodatkowych do postaci całego pojazdu kosmicznego, gdzie dostarczana by miała być stała energia elektromagnetyczna i przez ten mechanizm atomowy miałaby być zamieniona na ciąg. Na ile to by było możliwe trudno powiedzieć, jednak są pewne mechanizmy z przyrodzie gdzie energia elektromagnetyczna zdaje się magazynować by później ujawnić się w eksplozji, jak w przypadku wody przegrzanej i wrzenia wybuchowego, więc należałoby zbadać ten rodzaj zachowania się ośrodków materialnych i wyjaśnić je od strony kwantowej i funkcjonalnej. Energia elektromagnetyczna może wprowadzać materię w rezonans, na skutek tego elektrony potrafią odwracać się do pozycji przeciwnej jak w przypadku elektronowego rezonansu paramagnetycznego. W elektronowym rezonansie paramagnetycznym ważne jest istnienie stałego pola magnetycznego, substancja paramagnetyczna jak miedź, aluminium, czy srebro, czyli substancje o niezerowym momencie magnetycznym atomu oraz właściwa częstotliwość pola elektromagnetycznego, na skutek tego rezonansu energia elektromagnetyczna jest pochłaniana przez elektrony z powłok elektronowych, elektrony te reagują w ten sposób że na orbitalach odwracają swoje osie obrotu o 180 stopni, czyli odwracają się do góry nogami. Inny rezonans magnetyczny polega na emisji fali radiowej z jądra atomowego w stałym silnym polu magnetycznym przy zaburzaniu słabym polem magnetycznym jest to nuklearny rezonans magnetyczny, zjawisko to jest powszechnie już wykorzystywane w medycynie do badań tkanek wnętrza organizmu. Rezonans paramagnetyczny jest powszechnie wykorzystywany w chemii do wykrywania np. defektów w dielektrykach, badania wolnych rodników, jonów i atomów substancji z niesparowanymi elektronami walencyjnymi, gdzie rezonans zachodzi przy natężeniu pola magnetycznego na poziomie 0,3 T i częstotliwości 10 GHz, jest to tak zwane pasmo X. Należałoby sprawdzić, czy rezonans ten nie zachodzi również dla wyższych częstotliwości np. częstotliwości podczerwieni i ciepła tj. na częstotliwości od 300 GHz do 400 THz, zwracając szczególnie uwagę na zjawiska pochłaniania energii elektromagnetycznej bez efektów dynamicznych, właściwych temu procesowi i przemianom dynamicznych następujących w bezpośrednio po tych przemianach, bez obecności pola magnetycznego i z tym polem, ponieważ pole magnetyczne może mieć wpływ na substancje z nierównomiernie rozłożonym ładunku wewnątrz atomów i cząsteczek, gdzie entropia wewnętrzna nie doprowadza do zróżnicowania osi symetrii tych substancji, co można być może wykorzystać do sterowania detonacyjnymi i elektromagnetycznymi procesami relaksacyjnymi w tych substancjach. Konkretnie, jeżeli udałoby się zorientować dipole elektryczne w określony sposób można by spowodować ukierunkowany ruch, napęd podczas tej relaksacji wewnętrznej nie uzależniony od entropii wewnętrznej materiału. Kondensaty Einsteina - Bosego to skupienie cząstek np. atomów rubidu w niskich temperaturach znajdujące się w identycznych stanach kwantowych. Aby je uzyskać trzeba użyć specjalnych technik, głównie z wykorzystaniem separacji magnesami i z użyciem laserów, żeby nie utraciły one synchronizacji kwantowej, polegającej głównie na synchronizacji swoich pędów. Jest to zjawisko koordynacji pędów atomów i faktycznie jest to czwarty rodzaj skupienia materii, oprócz gazów, cieczy i ciał stałych, nie licząc plazmy, który udało się otrzymać w laboratorium. Natomiast jeszcze wcześniej zainteresowało mnie nieco inne zjawisko, polegające na kumulacji energii termicznej (elektromagnetycznej) w procesie ogrzewania niektórych substancji np. czystej wody w warunkach, w których dana substancja nie może oddać dostarczonej energii np. w procesie parowania ( z uwagi na gładkie ścianki naczynia, powolne ogrzewanie lub podgrzanie mikrofalami) a w szczególności mechanizm kwantowy, który jest odpowiedzialny za tego typu reakcje, bo może być interesujący z wielu względów. I o tym właśnie ciekawym zjawisku pozwolę sobie tutaj i właśnie teraz napisać kilka słów, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że jest to temat niespodziewany, być może mało widoczny dla nauki i nietypowy w moim blogu. W normalnych warunkach w sytuacji ogrzewania substancji, energia elektromagnetyczna w postaci fotonów, jeżeli weźmiemy pod uwagę stan skupienia wszystkich obiektów, jest absorbowana proporcjonalnie do reakcji wynikowej czyli rozprężania się ( zwiększania objętości gazu, to samo zjawisko dotyczy cieczy i ciał stałych) na skutek ogrzania - zwiększa się średnia energia kinetyczna cząstek, dzieje się tak bo cząstki zostają przyspieszone przez pochłonięcie fotonów z pola termicznego. Proces ten przebiega najprawdopodobniej w ten sposób, że fotony zderzają się z powłoka elektronową walencyjną, a więc najbardziej zewnętrzną częścią atomu, a konkretnie absorbowane są przez określony elektron, jeżeli elektron ten zostanie trafiony fotonem, czyli "paczką energii" elektromagnetycznej, to przyśpiesza na orbicie i jest zdolny ją opuścić i w konsekwencji, na skutek tego że posiada on masę a przede wszystkim ładunek elektryczny pociągnie za sobą inercyjnie cały atom sprzężony poprzez swój przeciwny ładunek z tym elektronem, lub gdy dostarczona energia będzie dostateczna, lub wyższa energii jonizacji z pierwszego elektronu to dojdzie do oderwania się elektronu z powłoki walencyjnej danego atomu i atom stanie się jonem dodatnim. Nie muszę tego wyjaśniać dalej bo są to podstawy wiedzy, jednak istnieją np. znane z laboratorium chemicznego zjawiska jak chociażby zjawisko przekroczenia temperatury wrzenia cieczy bez efektów typowych dla tego typu procesów. Zdaję sobie też sprawę że energia jonizacji jest znacznie wyższa od energii dla wrzącej wody, jednak to tylko pewne porównanie mające na celu wypracować podstawy zrozumienia tego zjawiska. Mechanizm na poziomie kwantowym odpowiedzialny za tego typu zachowanie się cieczy może okazać się rozmaity a i bardzo ciekawy, przede wszystkim nie zrozumiały dla nauki co może potwierdzać tego typu założenie. Kiedyś przypadkowo nawiązałem kontakt i rozmawiałem o tym zjawisku ze znanym fizykiem teoretycznym Arkadiuszem Jadczykiem, niestety nie potrafił on odpowiedzieć na pytanie o podstawy kwantowe zjawiska i nie był w stanie choćby częściowo tego rodzaju zachowanie się molekularne cząstek wytłumaczyć na gruncie współczesnej fizyki teoretycznej. Próbowałem samodzielnie zrozumieć istotę tego mechanizmu, jednak nie jestem fizykiem, ani nawet w ogóle naukowcem, a moje zajęcie jak dotychczas to żmudna praca przy projektowaniu CAD. Między innymi jednak w tym celu zbudowałem małe laboratorium, w którym możliwe by było wyjaśnienie takich i wielu innych spraw, ale do tej pory jest ono w fazie usprzętowienia wykluczając możliwość przeprowadzenia wymaganych doświadczeń, a szczerze mówię nie wiem jak się do tego zadania zabrać nawet gdy laboratorium będzie gotowe. Jak przypuszczam - mogą mieć tu duże znaczenie pośrednio tak zwane mostki wodorowe, gdyż cząstka wody jest spolaryzowana elektrycznie, czyli wiązanie chemiczne nie wiąże w całości i równomiernie ładunków elektrycznych wodoru i tlenu w cząsteczce wody, stąd jak wiele innych substancji również i woda podlega zewnętrznym polom typu pola magnetycznego, czy pola elektrycznego, bo posiada moment magnetyczny, skutkiem czego spoistość wody znacznie wzrasta, co ma bezpośredni wpływ na jej właściwości, a w szczególności zwiększa temperaturę jej wrzenia. Z tego względu wpadłem na trop dotyczący właśnie tej spoistości, która uniemożliwia zagotowanie się wody nawet w warunkach osiągnięcia temperatury 110 st. C, czy wyższej, bo jest ona uwarunkowana również mostkami wodorowymi. Może też zaistnieć sytuacja polegająca na procesach relaksacyjnych i rezonansowych wewnątrz cząstek substancji, co też biorę pod uwagę. W dostępnej literaturze fachowej nie ma praktycznie żadnego a dokładnego i jednoznacznego wytłumaczenia procesu przegrzania cieczy ponad punkt wrzenia, od strony kwantowej, a tym bardziej nie ma wytłumaczenia w jaki sposób dochodzi do gwałtownej zamiany energii elektromagnetycznej na reakcję mechaniczną jak również mechanizmu przechowywania energii do momentu przekształcenia jej w energię mechaniczną, co może być istotną sprawą dla odpowiednich technik. Z drugiej strony zjawisko to ma drugie oblicze i jest niebezpieczne np. w instalacjach kotłowych, bo może doprowadzić nawet do rozerwania urządzenia grzewczego lub jego poważnego uszkodzenia, podobnie jak efekty kawitacyjne w tego rodzaju systemach. Wytłumaczenie tego problemu, może mieć ciekawe skutki i konsekwencje, gdyż być może po pierwsze - wiedza na ten temat umożliwiłaby opanowanie technologii kumulacji energii elektromagnetycznej w celach zbudowania napędu i zasilenia określonych urządzeń i pojazdów opartych na podobnych mechanizmach kwantowych. Po drugie - poznanie mechanizmów kwantowych tego zjawisk umożliwiłoby przy założeniu możliwości skorzystania z technologi stałego stanu kwantowego (jak w przypadku kondensatów Einsteina - Bosego), takie użycie energii elektromagnetycznej, które w dalszej perspektywie umożliwiłoby realizację napędu elektromagnetycznego o możliwościach niespotykanych w obecnej technologii, która obecnie może być przypisywana technologiom opracowanym przez zaawansowaną inteligencję typu takiej jaką dysponują cywilizacje pozaziemskie. To wszystko na temat pracy w laboratorium.Jeszcze innym ciekawym zjawiskiem jest zjawisko przemiany krystalicznej występującej w niektórych stopach metali jak na przykład w stopie niklu i tytanu posiadający tak zwaną pamięć kształtu, która jest podobnego rodzaju do opisywanego przed chwilą zjawiska dla cieczy. Jednak tu mamy do czynienia z metalem i jego siecią krystaliczną. Tutaj energia jest jak gdyby zapamiętywana przez sieć krystaliczną stopu i oddawana jest w wyniku np. zanurzenia stopu we wrzątku. Wszystkie opisywane tutaj zjawiska mogą mieć w pewnym sensie podobne podstawy kwantowe. Rozwijając konsekwentnie tego typu technologie można by osiągnąć bardzo zaawansowane technicznie napędy nie sprowadzające się jedynie do marginalnych zastosowań w naszym otoczeniu. Następną sprawą jest możliwość spowalniania rozchodzenia się pól (głównie magnetycznego) przez pole inercji i skutków z tym związanych (opisywanych w niektórych wynalazkach np. w N- machine i innych, które posiadają na tyle dużą sprawność, że wytwarzają dostateczną energię do potrzymania swojej pracy bez dostarczania energii z zewnątrz przez dowolnie długi czas, czyli są przykładem urządzeń typu "perpetual motion" i raz wprawione w ruch mogą kontynuować działanie teoretycznie aż do zużycia mechanicznego ich podzespołów, działające przy wykorzystaniu np. oddziaływania pola inercyjnego w polu magnetycznym za pośrednictwem pola inercyjnego, pola torsyjnego itp.). Urządzenie N-Machine posiada dodatkowy wirujący dysk, w którym indukowany jest dodatkowy prąd, pod względem działania standardowo nie różni się od zwykłej prądnicy, jednak energia pochodząca z dodatkowego wirującego dysku powoduje że urządzenie posiada nadsprawność, co pozwala na nazwanie go urządzeniem typu free-energy, nie ma jednak danych jak urządzenie pracowałoby pod obciążeniem odbiornikami elektrycznymi. W przypadku N-machine ( skonstruowanej przez wynalazcę - Bruce'a De Palma'e ) została zastosowana metoda na spowolnienie pola magnetycznego w określonych ośrodkach lub przeciwdziałając jego propagacji innym polem albo inną siłą na przykład siłą odśrodkową, czy polem torsyjnym. Jak wiemy nie poparto jak dotychczas doświadczalnie tego typu zjawisk ale gdyby udało się znacznie spowolnić propagację pola magnetycznego np. do 1/10 c to możliwym stałoby się zastosowanie niektórych technologii, które dotychczas były jedynie przedstawiane na kartkach papieru w postaci jałowych projektów, gdyż cały czas technologia nie umożliwiała ich realizacji z uwagi na brak opcji odpowiedniego sterowania polem. Można tylko domniemać jak to by funkcjonowało ale na pewno byłaby to już całkiem inna jakość, na której można by zbudować fizykę od nowa, a przynajmniej niektóre jej dziedziny. Istotną sprawą jest to w jakim stopniu pole magnetyczne wpływa na pole grawitacyjne, bo przecież siła odśrodkowa to siła quasi-grawitacyjna. Prawdopodobnie zależności te stanowią samą istotę problemu, jeżeli chce się myśleć o technologii transportu w szerszej skali ale i medycynie (magnetyczny rezonans jądrowy i inne zjawiska z udziałem pola magnetycznego) i zarazem najciekawszą częścią (przynajmniej dla mnie) jeżeli chodzi o fizykę pola i właściwości materii we współczesnej fizyce teoretycznej. Pole magnetyczne z punktu widzenia mechaniki kwantowej i cząstek nie ma swojej cząstki - pakietu energetycznego, który przenosiłby jego właściwości, możliwych do zrozumienia w dzisiejszych kanonach wiedzy. Podobnie dzieje się w przypadku sił grawitacji, nie potwierdzono eksperymentalnie jak dotychczas istnienia grawitonu - obecna wiedza nie daje jednoznacznych odpowiedzi na wszystkie pytania na temat oddziaływań grawitacyjnych, w ogóle istoty oddziaływań słabych, szczególnie w skali atomowej, ani mechanizmu pola powodującego wzajemne przyciąganie grawitacyjne - istniejąca teoria tym samym nie pozwala na praktyczną kontrolę nad procesami grawitacyjnymi od strony konkretnych aplikacji technicznych, bo i zainteresowanie w społeczeństwie tymi rzeczami jest niewielkie, można stwierdzić, że prawie żadne.


2. Elektromagnetyzm jako wstęp do napędu pojazdów kosmicznych.

Czy energię elektromagnetyczną można wykorzystać jako źródło napędu dla statków kosmicznych ? Czym jest energia elektromagnetyczna rozpatrując sprawę z punktu widzenia dynamiki atomu ? Wiemy, że gdy atom zostaje trafiony paczką energii elektromagnetycznej - fotonem zaczyna drgać i próbuje wyrwać się z sieci krystalicznej, jednak oddziaływania elektrostatyczne trzymają go na pozycji, więc tylko zaczyna on oscylować wokół punktu równowagi. Gdyby chcieć wykorzystać te oscylacje w celu napędu trzeba by spełnić kilka wymagań: 1 - oscylacje powinny być spolaryzowane, całość lub znaczna przewaga atomów w ośrodku musi drgać w fazach zgodnych, 2 - kierunek tych drgań musi być zgodny. Nawet po spełnieniu obu warunków cały czas nie uzyskuje się siły napędowej, gdyż uzyskujemy drgania w dwu kierunkach. Ostatnim wymogiem jest zsynchronizowanie energii inercyjnej atomu z kierunkiem jego oscylacji tak by siła wypadkowa znajdowała się zawsze po jednej stronie. Do tego celu użyjemy energii fal radiowych z zakresu 10 - 20 kHz, jest to bardzo niska częstotliwość, a co za tym idzie niska energia fotonu. W normalnym materiale energia taka nie doprowadziłaby do żadnej konwersji energii fotonu na energię kinetyczną ośrodka, bo nie interferowałaby ona w ogóle z tym materiałem. Jednakże energia musi być niska, gdyż inaczej nie można by dopasować prędkości rotacji wirnika ( ograniczeniem jest prosty brak odpowiednio wytrzymałych materiałów na siłę odśrodkową ) do prędkości oscylacji i inercji atomów w sieci krystalicznej. Do celów polaryzacji atomów należałoby poza tym wykorzystać pole magnetyczne, które powinno obracać się razem z wirnikiem tak by nie indukować w nim energii elektrycznej ani prądów wirowych.


N-machine


Pojazd obcej cywilizacji


Idea napędu 1



Idea napędu 2


3. Symetria.

Symetria w świecie zbudowanym z materii odgrywa bardzo ważną rolę. Wyznacza ona sposób w jaki maja przebiegać pewne procesy zarówno w skali mikro jak i makro, ma znaczny wpływ na zachowanie się materii i jej właściwości oraz jej organizację. W przyrodzie wiele cech opartych na symetrii dotyczy budowy organizmów żywych oraz kompozycji przestrzennej składników środowiska naturalnego. Przypuszcza się, że u zarania dziejów wszechświata, zaraz po wielkim wybuchu, obok materii powstała równolegle i symetrycznie materia i antymateria w prawie równych sobie ilościach, co doprowadziło do natychmiastowej anihilacji. Jednak z tej części, która pozostała składa się obecnie znany przez nas wszechświat, wszystkie galaktyki i gwiazdy. Coś doprowadziło do złamania symetrii, co zapobiegło całkowitej destrukcji materialnej części kosmosu. Wiadomym także jest, że w przyrodzie dochodzi do ustawicznej kreacji par antymaterii i materii, nawet w próżni następują fluktuacje przestrzeni, powodujące ich pojawianie się, jednak dzieje się to w taki sposób, że nie dochodzi do pełnej materializacji tych cząstek, gdyż anihilują one jeszcze zanim uzyskają masę. Według prawa symetrii zjawisk w kosmosie, można wyciągnąć wnioski, że każde z tych procesów, zjawisk w naszym otoczeniu i w dalekim wszechświecie, powinno posiadać swoje przeciwieństwo w postaci odwrotnych właściwości i korelacji z materią oraz czasoprzestrzenią. W większości przypadków istotnie tak jest. Przykładowo istnieje dwoistość materii spotykana na każdym kroku w życiu codziennym, której trudno nie zauważyć. Tego typu zależności świadczą o dwubiegunowości praw przyrodniczych. W technologii, którą stosuje się powszechnie, istnieją zasady jak przy elektrotechnice i elektronice typu zależności określanej jako brak przepływu prądu, co oznacza się zerem w zapisie matematycznym i z drugiej strony istnieje stan przepływu prądu określany jako jeden. Dzięki temu zapis informacji i jej przetwarzanie ma sens nie tylko w informatyce, ale we wszystkich dziedzinach pokrewnych. Prawie wszystkie metody bezprzewodowego przesyłania danych polegają na fali elektromagnetycznej, która jest niczym innym jak zestawem rozchodzących się zmarszczek, przeciwnych w czasie w stosunku do siebie, które oscylują pomiędzy fazami amplitudy, inne znów polegają na modulacji częstotliwości. Obecna wiedza jednak nie dopuszcza wielu przejawów, odwrotności przebiegu zjawisk, które intuicyjnie mogłyby mieć miejsce, gdyby rozpatrywać tego typu prawo symetryczności konsekwentnie. To co jest najbardziej interesujące, to pytanie czy obecna wiedza dotycząca fizyki w naszym kontinuum temporalnym jest na tyle kompletna, by wykluczyć, niektóre zjawiska, które mogłyby teoretycznie istnieć, gdyby brać na serio prawo symetryczności. Trzeba stwierdzić, że bez wątpienia niektóre przejawy ich obecności miałyby potencjał aby otworzyć zupełnie nowe możliwości techniczne, a nawet umożliwiłyby zdefiniowanie wiedzy o fizyce w szerszych perspektywach od nowa.


Silnik prądu stałego jako prądnica.

Silnik prądu stałego może działać jako prądnica, jednak wymagane jest dostarczenie siły mechanicznej z zewnątrz tak by rotor obracał się w stojanie i mogło powstać zmienne pole magnetyczne w wyniku relatywnego obrotu rotora.


Dwa sprzęgnięte silniki DC